Wizualizacje są jednym z podstawowych narzędzi używanych w świecie architektury. Pomagają one wyobrazić sobie, jak będzie wyglądało wymarzone wnętrze czy dom. Dobrze wykonane wizualizacje, powinny zawierać prawdziwe i rzeczywiste otoczenie budynku, realistyczne materiały- ich parametry takie jak wielkość czy połysk, rzeczywiste wymiary mebli czy obiektu. Ważna jest również otaczająca przyroda- gatunki i liczba drzew na działce. Biorąc to pod uwagę można pokazać ile światła dotrze do wnętrza- czy światło będzie rozproszone przez sąsiadującą roślinność, czy może dotrze z pełną mocą i idealnie oświetli każde z pomieszczeń. Mnogość czynników jakie wpływają na możliwość realistycznego oddania projektowanej wizji stawia przed odbiorcą pytanie- czy może jednak wizualizacje kłamią?
Obecnie dostępna technologia daje szanse na osiągnięcie foto realistycznych efektów. Istnieją biura, które zajmują się tylko i wyłącznie przygotowywaniem wizualizacji architektonicznych. Im lepiej dopracowana wizualizacja, zawierająca wiele detali, tym wyższa ich cena, dlatego nie w każdych projektach stawia się na ich foto realistyczne dopracowanie. Pochłania to bowiem ogrom czasu. Przygotowanie modelu 3d pod takową wizualizację nie jest bowiem jedyną czynnością- sporo uwagi należy poświęcić również teksturowaniu, (przygotowanie materiałów) oświetleniu oraz czasem animacje np. lejącej się wody z prysznica. Z uwagi na wyżej wymienione działania, przy niektórych projektach, tak szczegółowe przygotowanie grafiki jest po prostu nieopłacalne.
Jednak należy zauważyć, że finalny efekt nigdy nie odzwierciedla przyszłej realizacji 1:1. Wynika to głównie z ograniczeń technologicznych- choć już teraz wizualizacje są na wysokim poziomie to wciąż nie są w stanie oddać szczegółowości w tak dużym stopniu jak w rzeczywistości. Programy do renderowania wciąż się rozwijają i zbliżają się do „prawdy”, jednak zostało w tej dziedzinie jeszcze dużo do zrobienia.
Poruszając tą tematykę, należy zadać sobie pytanie jaką funkcję tak właściwie pełnią wizualizację? Nadrzędną funkcją jest marketing- funkcja sprzedażowa. Ludzie kupują oczami, więc dobrze skrojona wizualizacja ułatwia np. sprzedaż mieszkań deweloperom, czy zachęca klienta do wybrania takiej, a nie innej pracowni. Niestety sprzedając produkt pomija się nierzadko to co nieładne. Przy dużych realizacjach, częstym zabiegiem jest ukrywanie nieestetycznego otoczenia, lub wycinanie sąsiadujących budynków, dodając w ich miejsce zieleń. Ma to niestety na celu wprowadzenie klienta w błąd, zatuszowania mankamentów działki, sąsiedztwa. Nie można jednak czytać architektury bez jej kontekstu.
Oglądając wizualizację, warto również poświęcić trochę czasu rzutom. Pokazują one układ, rozplanowanie pomieszczeń- porównując oba te materiały można wyłapać różnego rodzaju odstępstwa, na które pozwolił sobie projektant. Częstym zabiegiem jest pomijanie elementów konstrukcyjnych szczególnie w pracach konkursowych. Może się zdarzyć również, że wizja architekta nie jest po prostu możliwa do zrealizowania lub osoba zajmująca się przygotowaniem wizualizacji nie ma dostatecznej wiedzy odnośnie rozwiązań materiałowych czy konstrukcyjnych. Niestety takie działania prowadzą po powstania np. takich rozbieżności:
Jednym z bardziej znanych przykładów rozbieżności między wizualizacją, a realizacją jest wieżowiec przy ul. Złota 44 w Warszawie. Z lekkości zaprezentowanej na grafice nie pozostało nic. Toporność i ciężkość bryły pokazuje jak wiele błędów musiało zostać popełnionych na etapie koncepcyjnym. Założenie jakim było zbudowanie smukłego „żagla” brutalnie zderzyło się z rzeczywistością.
Mając na uwadze powyższe różnice, należy pamiętać, że wizualizacja jest jedynie narzędziem. Jest ona niezastąpiona w prezentowaniu docelowego wyglądu wnętrza czy obiektu. Bywa konieczna w konkursach architektonicznych czy dużych inwestycjach deweloperskich. Jak nic innego pozwala zobaczyć wizję architekta. Używana w sposób jak najbardziej szczery – pokazując miejsca trudne, kontekst czy konstrukcje może być fantastycznym narzędziem w dalszej pracy i poszukiwaniu lepszej formy. Ostatecznie jednak nie jest zdjęciem. Być może sztuczna inteligencja w przyszłości udoskonali i pomoże w bardziej rzeczywistym prezentowaniu architektury, jednak to jeszcze przed nami 😉
W razie pytań skontaktuj się z nami!
T: +48 722 227 733
E: info@myhome.eco